STOWARZYSZENIE 'WOJAKOWA'

Z fundacją PZU po lekcjach - rajd na Kamienie Brodzińskiego

2018-02-19 07:51:40

W dniu 9 października 2017r. uczniowie naszej szkoły uczestniczący w projekcie „Jak przygoda to tylko z wiedzą, bo szkoła po lekcjach, uczy, bawi, wychowuje i rozwija” organizowane przez Stowarzyszenie "Wojakowa" w partnerstwie z Publiczna Szkołą Podstawową im. Kazimierza Brodzińskiego w Wojakowej, a finansowane ze środków Fundacji PZU wzięli udział w rajdzie pieszym do Kamieni Brodzińskiego (Kazimierz Brodziński – patron naszej szkoły) - szczyt Paprotna – 436 m n.p.m. Wyruszyliśmy o godz.9:00 z parkingu przy kościele w Wojakowej. Pierwsza część trasy prowadziła droga publiczną. Wszystkim uczniom przypomnieliśmy zasady poruszania się grup zorganizowanych w ruchu drogowym. Nad bezpieczeństwem grup czuwali opiekunowie ubrani w kamizelki odblaskowe. Pierwszy postój zrobiliśmy przy sklepie w Rajbrocie. Dzieci uzupełniły napoje oraz prowiant na dalszą część trasy. W centrum Rajbrotu miał miejsce drugi postój, który wykorzystaliśmy na przedstawienie historii zabytkowego Kościoła z początku XVI wieku. Po nasyceniu się wiedzą ruszyliśmy szlakiem turystycznym w kierunku Lipnicy Górnej. Trasa prowadziła przez pola, łąki i w końcowej fazie przez las. Dzieci podziwiały piękno krajobrazu, wspaniałe kolory jesieni, które przy słonecznej pogodzie wyglądały przepięknie. Po dotarciu do celu miał nastąpić odpoczynek, jednak dzieci z przyjemnością przystąpiły do zabaw i gier w pięknej scenerii jesieni, wśród kolorowych liści. Po chwili spotkaliśmy grupę wspinaczkową z Krakowa, która zaprezentowała nam swoje umiejętności przy zdobywaniu najwyższych Kamieni Brodzińskiego, a ich wyczyny nagrodziliśmy brawami. Ostatnim etapem naszej podróży było miejsce parkingowe przy restauracji, gdzie oczekiwaliśmy na autobus. Dzieci – te najbardziej głodne – skorzystały z posiłku w restauracji i około godz. 14:00 wyruszyliśmy autokarem w powrotną drogę do Wojakowej. Mimo długiego marszu i zapewne zmęczenia wszyscy byli zadowoleni i z przyjemnością wyruszyliby w kolejną trasę.








Autor: Utrat Sławomir